- autor: Andrzej Kaługa, 2014-03-23 17:26
-
Obydwie drużyny z szansami na 3 punkty. Ostatecznie remis. Zamek - Karolina 0:0.
Wiosna rozpoczęta. W dzisiejszym spotkaniu z Karoliną zainaugurowaliśmy wiosenne rozgrywki. Nie dopisała tylko pogoda. Mecz od pierwszej od ostatniej minuty toczony był przy padającym deszczu, co uniemożliwiało normalną grę. Niemniej jednak obydwie drużyny miały takie same warunki do gry.
Mecz rozpoczął się z lekkim opóźnieniem. Nasza drużyna po raz pierwszy wystąpiła w taki zestawieniu osobowym, oczywiście biorąc pod uwagę ligę (patrz prezentacja składu). Od pierwszych minut lekka przewaga zarysowała się po naszej stronie i dwukrotnie mogliśmy wyjść na prowadzenie. Najpierw po strzale głową Sz. Pawia, nieco później w dobrej sytuacji w polu karnym Karoliny znalazł się Piotr Buczyński. Obydwie akcje padły łupem bramkarza gości. Piłkarze z Jaworzyny też mieli swoją szansę, można powiedzieć, że 100 procentową. W pojedynku sam na sam górą okazał się nasz bramkarz, Arek Sadowski.
W drugiej połowie a dokładnie w 55 minucie nastąpiło historyczne wydarzenia. Na boisku pojawił się pierwszy z Brazylijczyków Alex Silva, który zastąpił Sz. Pawia. Ponownie jak w pierwszej odsłonie meczu to znowu nasza drużyna jest bliska zdobycia bramki. Strzał z rzutu wolnego wprowadzonego po przerwie K. Sienkiewicza ląduje na poprzeczce. Chwilę później w sporym zamieszaniu pod naszą bramką Karolina mogła objąć prowadzenie, lecz jeden z naszych obrońców wybija piłkę. W kolejnej akcji Karoliny mieliśmy sporo szczęścia, kiedy to strzelec czterech bramek z pierwszego meczu w Jaworzynie – Ignatowicz znalazł się sam na sam z Arkiem Sadowskim i strzelił minimalnie obok słupka. Ostatnie słowo należało do naszej jedenastki a bohaterami mogli zostać wprowadzeni kilkanaście minut wcześniej Felipe Cruz i K. Burczak. Po strzale głową tego drugiego mogliśmy zdobyć bramkę na wagę trzech punktów.
Patrząc ogólnie na dzisiejsze wydarzenia boiskowe, można powiedzieć, że remis nie krzywdzi żadnej ze stron. Zapowiada się ciężka walka o ligowy byt. Kolejne spotkanie rozegramy w najbliższą niedzielę w Ziębicach. Zapowiedź niebawem.
Prezentacja graficzna składu
Oceniaj zawodników
Galeria zdjęć na Facebooku
Relacja live